Nadużywanie syntetycznych produktów leczniczych zmusza do poszukiwania alternatywnych rozwiązań szczególnie w profilaktyce chorób nie tylko ludzi, ale też zwierząt. W związku z tym coraz częściej zwracamy uwagę na produkty pochodzenia naturalnego, do których zaliczamy zioła. Stosowane są one od wieków i były historycznie pierwszymi surowcami używanymi w leczeniu ludzi i zwierząt. Zresztą to właśnie pobieranie w naturze roślin przez dzikie zwierzęta pokazywało ludziom, które z nich są bezpieczne w użyciu.
Kategoria: Artykuły z czasopisma
Odpowiednie żywienie oraz suplementacja diety są bardzo istotne dla wsparcia zwierzęcia z chorobą serca – zwłaszcza że choroby te mają charakter przewlekły. W przeszłości powszechny był pogląd, że najistotniejszą kwestią u pacjentów kardiologicznych jest ograniczenie podaży sodu już od momentu rozpoznania choroby. Obecnie jednak okazuje się, że znaczne zmniejszenie podaży sodu u większości pacjentów nie jest znaczne. Związane jest to m.in. z faktem pojawienia się skuteczniejszych leków nasercowych.
Doskonale wiemy, czym jest psia reaktywność, jakie są przyczyny tego zaburzenia oraz jak ważne jest umiejętne postępowanie w pracy przedwstępnej, której celem jest przygotowanie dobrego fundamentu pod pracę behawioralną, zmierzającą do modyfikacji zachowania. Poznajmy techniki, które pozwolą zapanować nad psią reaktywnością.
Do tej pory wiele agresywnych wzorców zachowań psa często tłumaczyliśmy próbą dominacji. Jednak nic bardziej mylnego. Znaczna większość zachowań agresywnych ma bowiem swoje podłoże w problemach emocjonalnych oraz niezabezpieczeniu potrzeb zwierzęcia. Żeby więc dobrać odpowiedni plan terapii, należy w pierwszej kolejności zdiagnozować przyczynę danego zachowania i zrozumieć jej strukturę.
Celem sygnałów agonistycznych wysyłanych przez psa jest zatrzymanie lub oddalenie drugiego osobnika tego samego gatunku. Zwierzę dzięki takiemu zachowaniu próbuje uniknąć zagrożenia. Ważne jest, aby behawiorysta pracujący z psem z tego typu zachowaniami brał pod uwagę czynniki, które wzmacniają zachowanie oraz przeżywane przez psa emocje.
Psie i kocie przedszkola odgrywają ważną rolę w procesie socjalizacji zwierząt od najwcześniejszego etapu ich życia. Zwierzęta mają tam okazję uczyć się wykonywania podstawowych poleceń, a także prawidłowych zachowań czy unikania niepożądanych reakcji.
W terapii zachowań lękowych u psów istotną rolę może odgrywać terapia lekami psychotropowymi. Wraz z odpowiednim treningiem behawioralnym mogą one poprawić jakość życia zwierzęcia i pomogą uporać się z problemami lękowymi, agresją czy fobiami. Należy jednak pamiętać, że niezwykle ważne jest poznanie etiologii zaburzeń oraz współpraca lekarza weterynarii i behawiorysty. Dlatego przed decyzją o podjęciu terapii lekami należy koniecznie zasięgnąć ich opinii i zastosować się do wszystkich zaleceń.
Rasy brachycefaliczne coraz częściej znajdują swoich miłośników i trafiają do naszych domów. Jednak decydując się na posiadanie tego typu psa, musimy pamiętać o ich specyfice, a zwłaszcza o ich problemach zdrowotnych. Czy zdajemy sobie sprawę, z czym borykają się te rasy na co dzień?
Jednym z najczęstszych problemów, zgłaszanych behawiorystom przez kocich opiekunów, jest brudzenie w domu. Gdy zagadnienie dotyczy zaznaczania moczem, opcji jest kilka. Jedną z częstszych diagnoz w ostatnich latach jest FIC, czyli idiopatyczne zapalenie pęcherza – problem równie trudny w pracy behawioralnej, co wymagający i niewdzięczny.
Uwarunkowania genetyczne i wpływ środowiska, w którym przebywa zwierzę, mają przełożenie na fenotyp, czyli na to, jak zwierzę wygląda i jak się zachowuje. Jednak czy jesteśmy w stanie w stu procentach przewidzieć, w jakim stopniu geny i środowisko wpływają na zachowania behawioralne zwierząt? Czy odpowiednio modyfikując te czynniki i manipulując nimi, możemy zaplanować zachowanie zwierzęcia?
Psy, jako zwierzęta społeczne, wykształciły szeroki wachlarz zachowań służących porozumiewaniu się z innymi osobnikami swojego gatunku. Potrafią przekazywać nie tylko informacje na temat swojej tożsamości, ale też stanów emocjonalnych, wieku, płci, stanu zdrowia czy granic swojego terytorium. Jak to robią? I czy możemy odczytać wszystkie sygnały?
Udajemy bohaterów. Pomiędzy sobą i w relacjach ze zwierzętami. One też czasem udają. Jak i kiedy być bohaterem i iść w zaparte, a kiedy brać nogi za pas i okazać się tchórzem? To pytanie mające nie tylko teoretyczne, ale też jak najbardziej praktyczne znaczenie.