To, że nie dziwi nas pomysł pójścia do psiego przedszkola z naszym młodocianym pupilem, zawdzięczamy Ianowi Dunbarowi, pochodzącemu z Wielkiej Brytanii lekarzowi weterynarii i behawioryście, który zrewolucjonizował zasady i metody szkolenia, propagując metodę polegającą na wprowadzeniu nagród i unikaniu bolesnych metod karania. Jako pierwszy zwrócił uwagę na to, jak ważne jest rozpoczęcie procesu wychowania i nauki szczeniaka, by otrzymać dobrze funkcjonującego w społeczeństwie psa, i jak można to zrobić w sposób niepowodujący niepotrzebnego bólu czy stresu. Trzydzieści lat temu w San Francisco, w należącej do niego Sirius Dog Academy, zaczął zmieniać zasady wychowania szczeniąt.
Czym skorupka za młodu nasiąknie…
Wpływ tego człowieka na to, jak teraz szkolimy i postrzegamy psy, jest ogromny, i dzięki niemu właśnie idea psich przedszkoli rozprzestrzeniła się po świecie. Dzisiaj nikogo nie dziwi to, że zaczynamy wychowywać i szkolić psy na tak wczesnym etapie. Wprost przeciwnie – mało jest osób, które nie doceniłyby korzyści, jakie wynikają z zajęć, których głównymi zadaniami są socjalizacja i przygotowanie psa do życia wśród ludzi, a także nauka radzenia sobie w sytuacjach, z jakimi przyjdzie mu się mierzyć, oraz, co równie ważne, edukowanie opiekunów. Ten aspekt uczestniczenia w zajęciach w psim przedszkolu jest ważny zwłaszcza dla osób, które mają pierwszego w swoim życiu psa i znikomą lub wręcz żadną wiedzę o nim.
Dlaczego tak ważne jest rozpoczęcie nauki na tak wczesnym etapie?
Ponieważ psy są zwierzętami obligatoryjnie społecznymi, powinny potrafić komunikować się z innym...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Animal Expert"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
- Zniżki na konferencje i szkolenia
- ...i wiele więcej!