Wydarzenia ostatnich kilku lat i miesięcy wpłynęły na większe zainteresowanie takimi pojęciami, jak trauma, PTSD oraz Complex PTSD. W skali globalnej były to najpierw pandemia COVID-19, a potem wybuch wojny na terytorium Ukrainy, natomiast w skali lokalnej – klęska żywiołowa w postaci powodzi w południowej Polsce. Tego typu wydarzenia wpływają na życie i psychikę nie tylko ludzi, ale również zwierząt.
Autor: Magdalena Malec
dr inż.; Doktor inżynier nauk rolniczych, behawiorysta zwierząt, instruktorka szkolenia psów, specjalistka psiej rekreacji – dogtrekking oraz canicross, pracownik naukowy Uniwersytetu Rolniczego w Krakowie. Autorka i tutor kursu Dogtrekking Rekreacyjny oraz organizatorka I Babskiego Dogtrekkingu. Członek Stowarzyszenia Behawiorystów i Trenerów COAPE. Właścicielka firmy Canislandia (canislandia.net).
Pica, czyli syndrom (zespół) łaknienia spaczonego, nadal jest słabo opisany w literaturze naukowej – i to zarówno wystąpienia tego zaburzenia w aspekcie u ludzi, jak i u zwierząt. Czym charakteryzuje się ten syndrom, jakie są przyczyny jego wystąpienia i jak można pomóc zwierzęciu, które przejawia takie zachowania, spróbujemy opisać w niniejszym artykule.
Cukrzyca to choroba metaboliczna odznaczająca się hiperglikemią, czyli wysokim poziomem glukozy we krwi. Została uznaną za chorobę cywilizacyjną nieodłącznie związaną ze złą dietą, nadwagą lub otyłością oraz brakiem ruchu itp. W XXI wieku lawinowo rośnie liczba pacjentów, u których diagnozuje się tę nieuleczalną chorobę (w Polsce szacuje się, że cierpi na nią około 3% społeczeństwa, jednak dużo więcej jest niezdiagnozowanych lub ma stan przedcukrzycowy1). Jednak często ludzie nie zdają sobie sprawy, że również ich psy mogą chorować na cukrzycę. Jak podaje Kutzler2, u psów częstość występowania cukrzycy waha się od 0,4 do 1,2% populacji i na przestrzeni ostatnich 30 lat ciągle wzrasta.
Pies wysoko wrażliwy będzie taki przez całe życie. To od nas zależy, czy jesteśmy w stanie zapewnić mu właściwy komfort i bezpieczeństwo.
Agresja psa wywołuje wiele emocji zarówno u opiekunów, jak i u osób postronnych, ale mających kontakt z danym psem. Ogólnie rzecz ujmując, zachowania agresywne są nieakceptowalne społecznie, dodatkowo zwierzę je wykazujące jest uznane za niebezpieczne dla otoczenia. Jednak agresja jest naturalną reakcją zwierzęcia, zwłaszcza w sytuacji stresowej, a do takiej należy zaliczyć wyjazd na wakacje.
Bardzo często do lekarzy weterynarii, behawiorystów czy trenerów zgłaszają się opiekunowie zaniepokojeni „dziwnym” zachowaniem swoich psów. Zachowaniem tym jest zjadanie trawy oraz odchodów. Niejednokrotnie pojawia się pytanie, co zrobić z „zaburzeniem zachowania mojego psa”. I tu właśnie musimy sobie uzmysłowić, że nie wszystko to, co według naszej ludzkiej percepcji świata jest dziwne, niestosowne czy wręcz obrzydliwe, a więc np. koprofagia (zjadanie odchodów), jest takie w oczach naszego psa. Jednak między normą a zaburzeniem często jest bardzo nieznaczna granica.
Za nami wszystkimi – również naszymi zwierzętami – bardzo trudny czas. Wszyscy marzymy o beztroskim wypoczynku w trakcie długo oczekiwanych wakacji. Musimy jednak zadać sobie jedno zasadnicze pytanie: „Czy nasz pies podziela nasz entuzjazm związany z wyjazdem?”.
Aby rozwiązać problem zwierząt przedstawiony w poprzednim numerze, przede wszystkim należy zacząć wprowadzać reguły w życie psa – między innymi ucząc go komunikacji, również z kotem. Jeżeli opiekunowie zauważają, że kot nie ma już ochoty na kontakt z psem, przerywamy ich zabawę. Możemy psa przekierować na inną aktywność, szczególnie polecałabym zabawki wyciszające.
Okazuje się, że nie tylko my, ludzie, cierpimy na zaburzenia snu. Te same problemy dotyczą naszych czworonożnych przyjaciół – zarówno psów, jak i kotów. Dlatego też, jeżeli zauważymy jakiekolwiek odstępstwa od codziennego rytmu dobowego naszego zwierzęcia, powinniśmy się zastanowić, co może być tego powodem.
Żałoba w naszym ludzkim rozumieniu to stan żalu, smutku, cierpienia z powodu śmierci bliskiej nam osoby. Zazwyczaj składają się na nią objawy emocjonalne, somatyczne, poznawcze i behawioralne. Wraz ze zmianą świadomości i postrzegania oraz postępem naukowym i społecznym powszechne staje się uznanie, że zwierzęta niebędące ludźmi podlegają takim samym lub bardzo podobnym emocjom i nastrojom. W związku z tym pojawiają się pytania, czy zwierzęta tak jak my odczuwają żal, smutek i tęsknotę po śmierci towarzyszy, partnerów czy przyjaciół.
Pandemie, epidemie i wszystkie choroby zakaźne je wywołujące towarzyszyły ludzkości od zarania dziejów. Zawsze też – poza skutkami typowo zdrowotnymi – powodowały problemy natury psychologicznej. Czy tylko u ludzi, czy również np. u… psów?
Agresja to z jednej strony temat rzeka, z drugiej często krępujący i przemilczany lub wywołujący bardzo skrajne emocje. Zazwyczaj ma bardzo negatywne konotacje: agresja = zło, przemoc, ból i cierpienie itp. Jednak zachowania agresywne są bardzo powszechnym zjawiskiem w świecie zwierząt, w tym ludzi.