Zaburzenia snu u psów i kotów - Wstęp

Profilaktyka zdrowotna i diagnostyka Otwarty dostęp
   Tematy poruszane w tym artykule  
  • Jakie czynniki wpływają na długość i jakość snu u zwierząt domowych, takich jak koty i psy, oraz różnice wynikające z udomowienia.
  • Wpływ chorób somatycznych i behawioralnych na zaburzenia snu u zwierząt domowych oraz metody diagnozowania.
  • Bezsenność i inne zaburzenia snu dotykają nie tylko ludzi, ale również nasze zwierzęta domowe – przyczyny i objawy.
  • Zależność między aktywnością fizyczną i psychiczną zwierząt domowych a ich rytmami snu i czuwania.
  • Problemy relacji między zwierzętami w domu jako jeden z czynników wpływających na zaburzenia snu.
  • Rekomendacje dotyczące zarządzania aktywnością i środowiskiem zwierząt domowych, by zapobiec lub zmniejszyć problemy ze snem.

Okazuje się, że nie tylko my, ludzie, cierpimy na zaburzenia snu. Te same problemy dotyczą naszych czworonożnych przyjaciół – zarówno psów, jak i kotów. Dlatego też, jeżeli zauważymy jakiekolwiek odstępstwa od codziennego rytmu dobowego naszego zwierzęcia, powinniśmy się zastanowić, co może być tego powodem.

Rytmy biologiczne i ich wpływ na życie zwierząt

Procesy życiowe wszystkich zwierząt sterowane są czynnikami wewnętrznymi i zewnętrznymi, na które dodatkowo oddziałują cykliczne zmiany, uzależnione od ruchów Ziemi (ruchy rotacyjne oraz obieg wokół Słońca). Procesy te powodują tworzenie się w świecie organizmów żywych różnorodnych rytmów biologicznych. Są to rytmy: sezonowe, miesięczne, roczne oraz dobowe.

Nierozerwalnie związane są one ze specjalną „strukturą” w mózgu, zwaną zegarem biologicznym. To właśnie on decyduje o dobowym rytmie snu i czuwania, który dla różnych zwierząt jest inny. Zależy on głównie od takich czynników, jak:

  • sposób odżywiania (np. drapieżniki śpią dłużej niż roślinożercy),
  • wielkość (małe zwierzęta zazwyczaj śpią dłużej niż duże),
  • metabolizm.

 

U ssaków główny generator rytmu, czyli tzw. zegar nadrzędny, zlokalizowany jest w jądrach nadskrzyżowaniowych podwzgórza mózgu (ang. suprachiasmatic nucleus – SCN). Wpływa on nie tylko na inne obszary mózgu, m.in. na szyszynkę, ale też na inne narządy. W skład zegara biologicznego wchodzą ponadto zegary peryferyczne występujące w komórkach wielu narządów wykazujących endogenne rytmy procesów fizjologicznych.

Jak podaje dr Jolanta Górska-Andrzejak z Zakładu Biologii i Obrazowania Komórki Instytutu Zoologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, zarówno u nas, ludzi, jak i u innych ssaków oprócz tych systemów występują jeszcze drogi wejściowe do zegara – szlaki aferentne oraz drogi wyjściowe, czyli szlaki eferentne1. W przypadku rytmu snu i czuwania bardzo istotną rolę odgrywa szyszynka – gruczoł ten jest odpowiedzialny za produkcję melatoniny, czyli hormonu o silnym działaniu nasennym – jego niedobór prowadzi m.in. do zaburzeń snu.

Udomowienie a długość snu

Koty często postrzegane są jako „śpiochy” – różne źródła podają, że długość ich snu może wahać się od 12 do nawet 16 godzin na dobę. To nie jest, oczywiście, sen nieprzerwany, okresy drzemki przeplatane są bowiem normalną aktywnością. Jak podają Fitzgerald i Turner,  współczesne badania nie dają nam jasnych wyjaśnień na temat wzorców aktywności kotów domowych. Często jednak koty uważa się za zwierzęta kreposkularne – czyli najbardziej aktywne o świcie i zmierzchu. Jest to związane z dostosowaniem ich aktywności do czasu, w jakim najbardziej aktywne są ich ofiary. O ile koty wolno żyjące dość często odznaczają się właśnie takim rytmem dobowym, o tyle koty żyjące w domach (tzw. niewychodzące) zazwyczaj dostosowują się do cyklu dobowego swoich opiekunów. W przypadku tzw. kotów wychodzących nie jest to już takie oczywiste. Tutaj często spotykamy się z kotami, które budzą swoich opiekunów nad ranem w celu wypuszczenia ich na zewnątrz bądź nakarmienia lub urządzają sobie głośne zabawy w mieszkaniu.  

Zegar biologiczny psa

Zupełnie inna sytuacja jest w przypadku psów, które są zwierzętami dziennymi, czyli najaktywniejsze są w tym samym czasie co my. Jednak patrząc na inne gatunki drapieżników z rodziny psowatych, nie jest to takie oczywiste. Lis pospolity (lis rudy), łac. Vulpes Vulpes, to gatunek prowadzący głównie nocny tryb życia, podobnie wilk szary, łac. Canis lupus – jego największa aktywność przypada na wieczór i poranek.

U psów jeszcze wyraźniej niż u kotów widać wpływ udomowienia, wynikający zapewne z większego uzależnienia i ściślejszej współpracy z człowiekiem. Długość snu u psa określa się średnio na około 12 godzin (według niektórych źródeł jest to czas od 14 do 16 godzin) i tak samo jak u kotów czas snu jest przerywany na normalną aktywność. Zazwyczaj zwierzęta przesypiają w sposób prawie całkowicie nieprzerwany tyle godzin, ile zazwyczaj śpią pozostali domownicy. Jednak w ciągu całego dnia zapadają w krótsze lub dłuższe drzemki. Długość snu zmienia się też w ciągu życia naszych zwierząt – szczenięta i psy starsze śpią dużo dłużej niż dorosłe, lecz jeszcze młode osobniki. Zmiany są też związane z porą roku, przebiegiem dnia (czy zwierzę ma coś ciekawego do robienia, czy nie), zmęczeniem – szczególnie dotyczy to psa: jeśli poprzedni dzień był bardzo aktywny, nie dziwmy się, że w kolejnym będzie to odsypiał. 

Okazuje się, że nie tylko my, ludzie, cierpimy na zaburzenia snu. Te same problemy dotyczą naszych czworonożnych przyjaciół – zarówno psów, jak i kotów. 

Dwa ważne pytania

Jeżeli więc zauważymy jakiekolwiek odstępstwa od codziennego rytmu dobowego naszego zwierzęcia, powinniśmy się zastanowić, co może być tego powodem. Zresztą ta zasada dotyczy wszelkich zmian w zachowaniu naszych zwierząt. Sen powinniśmy ocenić pod względem jego ilości i jakości. Bez względu na to, czy dotyczy to kota, czy psa, musimy odpowiedzieć sobie na dwa ważne pytania: kiedy pojawiła się zmiana (czy była nagła, czy stopniowa) oraz czy przyczyna jest natury somatycznej (fizjologia lub patologia), czy „behawioralnej”.

Aby uzyskać odpowiedź na drugie pytanie, musimy udać się ze zwierzęciem do lekarza weterynarii, który po badaniu będzie mógł potwierdzić lub wykluczyć przyczyny chorobowe, takie jak:

  • wszelkie objawy związane z bólem, 
  • np. w obrębie układu kostno-stawowego,
  • padaczka,
  • podrażnienia skóry,
  • nadczynność tarczycy,
  • choroba Cushinga,
  • choroby związane z układem moczowym (często połączone z nadmiernym oddawaniem moczu oraz bólem),
  • hiperestezja,
  • gorączka,
  • choroby związane z objawami polidypsji i poliurii,
  • CDS, czyli zespół zaburzeń poznawczych – związany ze starzeniem się,
  • ruja u samic lub reakcja niekastrowanych samców na samicę w rui,
  • choroby układu pokarmowego.

 

W przypadku gdy lekarz weterynarii stwierdzi, że wzmożona aktywność w porze nocnej czy zbyt długi sen w ciągu dnia zwierzęcia są wynikiem choroby somatycznej, terapia musi być ukierunkowana na pozbycie się podstawowego problemu zdrowotnego. 

Jeśli przyczyny zaburzeń związane są ze sferą psychiczną kota czy psa, musimy ustalić ich charakter, bo tylko wtedy będzie możliwe wprowadzenie odpowiednich działań mających na celu poprawę dobrostanu zwierzęcia i zlikwidowanie lub przynajmniej zminimalizowanie problemu. Zaburzenia snu często kojarzą się nam z naszym ludzkim przypadkiem, ogólnie określanym jako bezsenność. Jednak tego typu zaburzenia to nie tylko wyraźnie skrócony, ale również znacznie wydłużony czas snu.

Behawioralne przyczyny zaburzeń

W przypadku przyczyn behawioralnych, objawiających się zaburzeniem snu u kota czy psa, najczęściej mamy do czynienia z podobnymi problemami. Jednak nasze działania muszą być dostosowane do konkretnego osobnika. Do najczęstszych przyczyn behawioralnych należą:

  • Brak odpowiedniej ilości stymulacji w ciągu dnia, czasem zwany deprywacją potrzeb. Koty często przesypiają cały dzień i właśnie w nocy przychodzi im ochota na zabawę. Rozwiązaniem tego problemu jest zapewnienie kotu sporej ilości „rozrywek” w ciągu dnia, tak aby w nocy był zmęczony – wówczas mamy większą szansę, że spokojnie prześpi noc. Jeżeli wychodzimy do pracy i kot zostaje sam w domu, wystarczy, że codziennie będziemy mu zostawiać inne zabawki, tak aby zawsze były nowością (rotacyjnie codziennie pojawiają się inne), ustawmy mu drapak czy wysoko położone legowisko tak, aby mógł obserwować np. ptaki za oknem, dobrym rozwiązaniem są też zabawki interaktywne, np. różnego labirynty na smakołyki, piłki na smakołyki i tunele. Nie możemy zapomnieć też o wspólnych zabawach z domownikami. 
    Podobnie jest z psami, które często zostają w domu same na wiele godzin. Jeżeli nie przejawiają np. problemów separacyjnych, czas ten poświęcają na drzemkę. Jeżeli po naszym powrocie nie zapewnimy im właściwej ilości, ale też jakości aktywności fizycznej i psychicznej, nie mamy co się dziwić, że w nocy mogą mieć ochotę na zabawę.
  • Obecność i zachowanie innych kotów – i to zarówno obcych, jak i mieszkających wspólnie. Jeżeli nasz kot zazwyczaj w ciągu dnia wychodził do ogrodu i tam podejmował codzienną aktywność, a nagle w sąsiedztwie pojawił się kot, którego nasz się boi, może to zniechęcać go do opuszczania domu w ciągu dnia. Aby zrekompensować sobie brak tej aktywności, może nagle w nocy zażądać wypuszczenia do ogrodu, gdyż wówczas nie ma tam jego rywala. Wówczas dobrym rozwiązaniem (jeżeli jest to kot sąsiadów) jest dogadanie się, w jakich godzinach wypuszczamy swoje koty, tak aby każdy mógł skorzystać ze wspólnego terytorium.

 

Czasem bywa też tak, że w jednym domu przebywa więcej kotów, które niezbyt dobrze się dogadują. Jeżeli jeden z nich będzie np. atakowany przez drugiego, wówczas może zacząć się bać przejawiać normalną aktywność i bardzo często dopiero w nocy, gdy rywal śpi, może spokojnie przemieszczać się po terytorium.

Często też będzie budził swoich opiekunów, zachęcając do zabawy – dzieje się tak szczególnie wtedy, gdy drugi kot nie pozwala mu na interakcje z ludźmi. Wówczas najlepszym rozwiązaniem będzie podjęcie działań mających na celu „pogodzenie” i wzajemne zaakceptowanie kotów tak, aby mogły wspólnie korzystać z całego obszaru domu. Tak samo może być też z psami czy w domach, gdzie mieszkają oba te gatunki. Zazwyczaj problem pojawia się, gdy po kilku latach próbujemy wprowadzić nowego kota lub psa. Z takim problemem zgłosili się do mnie opiekunowie kota i psa (tabela 1).

Tabela 1. Przypadek kota Bazyla i psa Filipa
Kot Pies
Imię: Bazyl Imię: Filip
Rasa lub opis/wielkość: „dachowiec” Rasa lub opis/wielkość: mieszaniec w typie wyżła węgierskiego
Wiek: 12 lat Wiek: ok. 7 miesięcy
Płeć: samiec Płeć: samiec
Wiek kastracji/sterylizacji: 2 lata Wiek kastracji/sterylizacji: brak (planowana po osiągnięciu pełnej dojrzałości płciowej)

Źródło: opracowanie własne
 

Bezsenność u kota - case study Bazyla

Problem, z jakim zgłosili się opiekunowie, to: „Bezsenność Bazyla, kot w nocy zachęca do zabawy, upomina się o jedzenie, biega po domu”. Wszystkie te problemy zaczęły się w chwili adoptowania psa. Opiekunowie twierdzą, że zwierzęta się „dogadują, żadne nie przejawia zachowań agresywnych”. Jednak Bazyl cały dzień unika schodzenia z piętra do salonu, gdzie zazwyczaj spędzał cały dzień, towarzysząc opiekunom, bawiąc się z nimi lub drzemiąc na kanapie czy kolanach któregoś z domowników. Obecnie jego zwyczaje się zmieniły, Bazyl stroni od kontaktu z domownikami, chyba że ci przebywają na piętrze. Co ważne, Filip – ze względu na strome i niebezpieczne schody – nie wchodzi na piętro (na którym są tylko gabinet i sypialnie gościnne), całe życie rodziny toczy się na parterze. 

Przyczyna zmiany zachowania Bazyla jest dość oczywista, czyli pojawienie się nowego zwierzęcia w domu. Opiekunowie uznali, że zwierzęta muszą same, bez ich ingerencji, się dogadać – szczególnie że zauważyli u Filipa chęć zabawy z Bazylem i brak agresji. Jednak z punktu widzenia Bazyla już samo pojawienie się psa (po tylu latach bycia jedynym zwierzęciem w domu) było ogromnym stresem.

Dodatkowo 7-miesięczny pies jest ciągle chętny do zabawy, co nie zostało zaakceptowane przez kota rezydenta. Owszem, Bazyl jest zainteresowany psem i zabawą z nim, ale tylko przez chwilkę, zanim nie staje się „zabawką” Filipa. Poza tym opiekunowie zaczęli dużo więcej uwagi skupiać na młodym, aktywnym psie. Kot, chcąc odzyskać swoją przestrzeń oraz dostęp do opiekunów, wypracował sobie strategię zmiany godzin swojej aktywności. Cały dzień przesypia na piętrze, gdzie czuje się bezpiecznie, nikt mu nie przeszkadza. Później w nocy, gdy pies zasypia zmęczony po całym aktywnym dniu, kot schodzi na parter i budzi opiekunów, zachęcając do zabawy.
Jak można temu zaradzić? O tym w następnej części artykułu


Bibliografia

  1. Górska-Andrzejak J., Jak „tyka” zegar biologiczny, „Wszechświat” 112(4-6)/2011.
  2. Fitzgerald B.M., Turner C.T., Hunting behaviour of domestic cats and their impact on prey populations [w:] Turner D.C., Bateson P. (red.), The Domestic Cat. The Biology of its Behaviour, II wyd., Cambridge University Press, Cambridge 2000, s. 151–176.
  3. Schroll S., Dehasse J., Zaburzenia zachowania psów, II wyd. Edra Urban & Partner, Wrocław 2019.
  4. Wilson M., Louie K., Animals have complex dreams, MIT researcher proves. Study may advance understanding of human learning and memory. News Office 2001.

Przypisy