Oswajanie zła obroże elektryczne – CZĘŚĆ 2

Trening i szkolenie Otwarty dostęp

W pierwszej części artykułu („Animal Expert” 23/2021) omówiono 11 tez, które odnosiły się do rzekomych korzyści ze stosowania obroży elektronicznych. Dzisiaj, po niemal 20 latach od publikacji pierwszych informacji na ich temat, wiemy już znacznie więcej o procesach psychicznych oraz o mechanizmach rządzących zachowaniem psów.

Stosowanie wiedzy naukowej pozwala na prowadzenie skutecznej terapii bez użycia metod i narzędzi wykorzystujących awersję. Przedstawione w pierwszej części artykułu tezy Lindsaya w większości możemy dziś nazwać apoteozą awersji, a argumenty w nich zawarte można z łatwością obalić. W tym celu podzielimy je na dwie grupy.

Prosty zabieg psycholingwistyczny

Pierwsza to techniczne aspekty korzystania z obroży elektrycznej, gdzie autor twierdzi, że jest ona prosta w użyciu, a rażenie prądem jest najdokładniej przebadanym bodźcem awersyjnym, wykorzystywanym w trakcie wielu eksperymentów naukowych. Do korzyści autor zalicza również możliwość precyzyjnego dopasowania impulsu do temperamentu i potrzeb psa, szansę kontrolowania siły i czasu trwania impulsu oraz zdolność aplikowania go nawet z dużej odległości. Niby nic szczególnego, jednak autorzy piszący o niewygodnych dla siebie sprawach próbują już na poziomie językowym zracjonalizować i oswoić zło. Żeby to lepiej zrozumieć, wystarczy prosty zabieg językowy. Spróbujcie Państwo odgadnąć, o czym mowa poniżej. Czym jest bardzo dokładnie przebadane narzędzie, proste w użyciu, za pomocą którego z dużej odległości można precyzyjnie kontrolować ruchy innego człowieka? W ten sposób możemy opisać np. karabin maszynowy. To tylko prosty zabieg psycholingwistyczny, pokazujący, jak można manipulować językiem. Robimy tak często, by oswoić lęk związany z otaczającą nas rzeczywistością, w której funkcjonujemy. Tym samym zabiegiem posługują się rzekomi eksperci od obroży elektrycznych, bo wolą mówić o obroży treningowej lub elektronicznej, która umożliwia wysyłanie korekt, zamiast nazywać rzeczy po imieniu. Kto zdecydowałby się na współpracę z...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy