Stres weterynaryjny czy można go niwelować? CZ. I

Terapia behawioralna

Stres jest zjawiskiem naturalnym i ma funkcję przystosowawczą. Wszyscy stresujemy się mniej lub bardziej w obliczu trudnych sytuacji – dotyczy to także zwierząt. A wizyta u weterynarza bez wątpienia jest dla nich sytuacją trudną. Czy można im jakoś pomóc?

Według Jamesa O’Hearego, stres jest to niespecyficzna reakcja organizmu na stawiane mu wymagania dotyczące sfery zarówno fizycznej, jak i psychicznej. 
Reakcja na stres, zwana ogólnym zespołem adaptacyjnym, obejmuje trzy fazy:

  • stadium alarmowe (reakcja walcz – uciekaj),
  • fazę adaptacyjną,
  • fazę wycieńczenia.

Stadium alarmowe pojawia się, gdy zwierzę przeżywa nagły lub intensywny stres. Organizm pobudzany jest wówczas do aktywacji swoich zasobów. Następuje przyspieszenie akcji serca i oddechu. Krew ze skóry i narządów wewnętrznych odprowadzana jest do mięśni w celu przygotowania ich do ataku lub ucieczki. Zmienia się metabolizm organizmu – tak aby mógł on sprostać wyzwaniu.
Faza adaptacyjna rozpoczyna się zaraz po fazie alarmowej. Pobudzenie układu nerwowego ustępuje i jeżeli organizm radzi sobie z trudną sytuacją, zaczyna się powrót do równowagi. W innym wypadku następuje trzecia faza.
Faza wycieńczenia to czas, kiedy organizm zaczyna odczuwać deficyt zużytych zasobów. Stara się powoli wyciszać, odbudowywać utracone zasoby, aby dojść do równowagi.

Stan chronicznego stresu

Zwierzę poddawane stałej stymulacji może pozostawać w stanie chronicznego stresu. Organizm pozbywa się wtedy wartościowych zasobów na skutek ciągłego pozostawania w nienaturalnej fazie stanu alarmowego. Efektem ciągłego stresu są zaburzenia snu, trudności w myśleniu i uczeniu się, nadwrażliwość na ból, brak docenienia nagrody i doznawania przyjemności, podenerwowanie, wzrost poziomu agresji, a także spadek odporności powodujący choroby somatyczne.
Zastanówmy się przez chwilę, jakiej sytuacji dotyczy wizyta u weterynarza. Poza rutynowymi wizytami w celu szczepień czy odrobaczeń nasz pupil jest zabierany do weterynarza często już w stanie stresu w wyżej opisanym znaczeniu. Zwierzę odwiedza lekarza, gdyż toczy się u niego proces chorobowy lub np. miało kontuzję i pozostaje w bólu. Ból utożsamiany jest ze stresem dla organizmu, gdyż w jego obliczu organizm produkuje podobną chemię – m.in. kortyzol, adrenalinę, noradrenalinę, dopaminę i kwas glutaminowy. Stres natomiast potęguje odczuwanie bólu.
Przeżywany stres zależy od wielu czynników – począwszy od kodu genetycznego zwierzęcia, manifestującego się w charakterze, osobowości i temperamencie, przez poczynania hodowcy, socjalizację, sposób wychowania i dotychczasowe doświadczenia, aż do ewentualnych traum i przebytych chorób. Temperament wpływa np. n...

Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów



Co zyskasz, kupując prenumeratę?
  • 6 wydań czasopisma "Animal Expert"
  • Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
  • Zniżki na konferencje i szkolenia
  • ...i wiele więcej!

Przypisy