Lubisz podróżować, zwiedzać, poznawać lokalne historie i tradycje? Uważasz, że podróże kształcą i wnoszą wartość do naszego życia?
Jeśli chociaż częściowo się z tym zgadzasz, pewnie niejedną wycieczkę masz już za sobą. A co z Twoim psem? Towarzyszy Ci w podróży?
Czy dla niego też jest to wartościowe doświadczenie?
Jeśli tak, to gdzie się wybrać, abyście mogli jechać razem?
Dział: Moim zdaniem
Rozważając rolę języka w naszym życiu codziennym, często podkreślamy jego kluczową funkcję w komunikacji międzyludzkiej. I choć behawioryści zajmujący się komunikacją ze zwierzętami oferują inną, bardzo interesującą perspektywę, spoglądając na relacje międzygatunkowe, to wciąż komunikacja międzyludzka jest fundamentalna dla naszej egzystencji, mimo iż nie zawsze jest łatwo osiągnąć porozumienie.
Na początku września wróciłem z krótkiej wyprawy na Islandię. Spokojnie wylądowaliśmy w Polsce i od razu zaskoczyły mnie dwie rzeczy. Pierwsza – ponad dwudziestostopniowa różnica temperatury pomiędzy Rejkiawikiem a Poznaniem. Druga natomiast, jeszcze bardziej zaskakująca – to poranne telefony mediów w sprawie… kangura.
Ślady naszych relacji ze zwierzętami – czy to z dzikimi, czy gospodarskimi – są szeroko widoczne niemalże wszędzie: w kuchni, w noszonych ubraniach, w kulturze i sztuce. Jednak nie wszystkie zwierzęta lubimy i traktujemy tak samo, niemalże jak w orwellowskim powiedzeniu, że bywają zwierzęta równe i równiejsze.
Bardzo dobrze jest, gdy człowiek ma jakieś hobby. Gdy fascynuje się jakimś zjawiskiem, dziedziną życia, fragmentem rzeczywistości. Zdecydowanie gorzej jednak, gdy na siłę próbuje wciągnąć w swojego „bzika” innych – efekt może być odwrotny od zamierzonego…
W życiu nie zawsze wszystko układa się po naszej myśli. Chwilom pięknym niejednokrotnie towarzyszą smutne momenty. Gdy już jest się odpowiednio dojrzałym – czy może lepszym określeniem będzie: zaawansowanym wiekowo – to z przyczyn czysto statystycznych wzrasta liczba śmierci najbliższych. Nietuzinkowy sposób na radzenie sobie z nią znalazł Charlie Corbett, autor książki 12 ptaków ratujących życie.
U nas zima, więc marzymy o cieple słońca, a ono nigdzie tak pięknie nie świeci i nie grzeje jak w Afryce. Pamiętacie Państwo starsze książki i filmy przyrodnicze ukazujące urok tego kontynentu? Jeśli nie, to przypomnę. Praktycznie zawsze wśród wymienianych zwierząt była tzw. Wielka Piątka, z racji kolonialnych naleciałości nazywana raczej z angielska po prostu Big Five.
Ileż to razy łapaliśmy się na tym, że odkładamy coś na tak zwane jutro, czyli na bliżej nieokreśloną przyszłość? Dotyczy to zwłaszcza rzeczy niewygodnych, nielubianych, takich jak skończenie zaległego projektu, robienie uwag do pisanego artykułu czy choćby przygotowywania do egzaminów. Czy jednak jest to przypadłość tylko ludzka?
Wy nie wiecie, a ja wiem / jak rozmawiać trzeba z psem – to wersy z dawnej piosenki dla dzieci, pokazującej przyjaźń z czworonogiem, ale też stanowiącej pewien rodzaj przechwałki. Bo przecież marzeniem ludzi niemal od zarania dziejów było poznanie języka zwierząt.
Czy zwierzęta mają czas na letni odpoczynek? Słowem, czy podobnie do nas mają wakacje? Co w letnie miesiące robią ptaki? – takie i podobne pytania często otrzymuję w lipcu i sierpniu, gdy spotkani przypadkowo ludzie widzą, jak z lornetką na piersiach przechadzam się w parku miejskim albo wśród pól i łąk. Odpowiedź jednak wcale nie jest prosta