Zadbaj o bezpieczeństwo swojego psa Co warto wiedzieć przed czipowaniem?

Opieka i pielęgnacja

W Polsce czipowanie psów nie jest obowiązkowe, ale staje się coraz popularniejsze. Powód jest oczywisty – czip wszczepiony psu ułatwia identyfikację właściciela i odzyskanie zwierzęcia na wypadek jego zaginięcia. Ponadto powszechne czipowanie i rejestracja zwierząt towarzyszących człowiekowi to skuteczny sposób na zapobieganie ich bezdomności. Dzięki temu rośnie społeczna świadomość odpowiedzialności za zwierzę. Czy każdy mikroczip jest bezpieczny dla psa? Co warto sprawdzić przed zabiegiem?

Zabieg czipowania psa jest dość szybki i nieskomplikowany. Nie stanowi dla zwierzęcia źródła bólu, a ewentualnie towarzyszy mu chwilowy dyskomfort. Mikroczip umieszczany jest pod skórą za pomocą specjalnego aplikatora w okolicy jednej z łopatek lub na szyi psa. Z aplikacją czipa poradzi sobie każdy lekarz weterynarii, ale przed zaczipowaniem psa warto dowiedzieć się więcej o tym, jaki czip zostanie wszczepiony zwierzęciu. Od jego jakości zależą bowiem skuteczność identyfikacji i bezproblemowe odczyty, a także bezpieczeństwo pupila, bo czip będzie pozostawał w jego ciele przez całe życie. W Polsce stosowane są trzy rozmiary mikroczipów: większy, o wymiarach 2 × 12 mm,mniejszy o wymiarach 1,4 × 8 mm, dla mniejszych zwierząt oraz najmniejszy o wymiarach 1,25 × 8,3 mm stosowany dla ras miniaturowych oraz małych zwierząt domowych takich jak szczury czy ptaki. Te najmniejsze używane są przez Fundację SAFE-ANIMAL podczas akcji Pierwszego w Polsce Mobilnego Punktu Czipowania Zwierząt, znakującego zwierzęta w całym  raju. Mikroczip nie wymaga oprogramowania ani zasilania baterią, ale ważne jest, aby był wykonany z odpowiednich, nietoksycznych materiałów i umożliwiał odczyty kodu przez wiele lat.

Wymiana mikroczipa jest możliwa, ale wykonuje się ją wyłącznie przy wyraźnym wskazaniu medycznym. Żeby uniknąć kłopotów z tym związanych, warto sprawdzić, czy urządzenie jest certyfikowane i czy posiada odpowiedni kod.

Czipy tylko z certyfikatem

Produkcja i programowanie mikroczipów wymagają spełnienia określonych norm bezpieczeństwa, które są określane przez Międzynarodowy Komitet ds. Identyfikacji Zwierząt ICAR. Mikroczip nie zawiera danych osobowych właściciela ani jego numeru telefonu, a posiada unikalny 15-cyfrowy kod, po którym możliwa jest identyfikacja zwierzęcia. Kod służy również do podziału czipów dostępnych na rynku na różne typy produktów. Najpopularniejsze są mikroczipy z kodem kraju, zgodnym z normą ISO 3166. Kod ISO dla Polski to „616”, po tym numerze umieszczana jest cyfra kontrolna „0”, a następnie trzycyfrowy kod producenta, rozpoczynający się od cyfry „9”. 

Na polskim rynku dostępne są również mikroczipy z kodem producenta. Są bezpieczne, posiadają wymagane certyfikaty, a przy tym produkowane są przez firmy z wieloletnim doświadczeniem. Ponadto kod umożliwia szybką identyfikację wytwórcy. Trzy pierwsze cyfry unikalnego numeru to kod producenta przydzielony przez organizację ICAR – rozpoczyna się od cyfry „9”. Z kolei pozostałe cyfry określają kolejność produkcji, co gwarantuje niepowtarzalność.

Dlaczego jest to ważne? Warto uważać, bo czipy z kodem dzielonym mogą pochodzić od producentów z krajów azjatyckich i nie spełniać wymogów jakościowych, ale mogą również być pełnowartościowymi produktami. Mikroczipy z kodem dzielonym „900” certyfikowane przez ICAR mogą być użyte do znakowania zwierząt. Inaczej jest z mikroczipami bez certyfikacji, tzw. NON-ICAR, które zostały wprowadzone na rynek. Mogą one stanowić zagrożenie dla zdrowia zwierząt, a w razie problemów ustalenie producenta lub dystrybutora może okazać się niemożliwe. W przypadku pojawienia się wątpliwości dotyczących źródła ich pochodzenia, warto skontaktować się z Krajowym Instytutem Rejestracji Zwierząt. 

W Polsce chipy NON-ICAR sprzedawane są z kodem zaczynającym się od cyfr „616” (podobnie jak certyfikowane mikroczipy z kodem kraju), ale z tą różnicą, że po prefiksie 616 następuje nie jedna, a więcej cyfr „0”. Tych produktów lepiej unikać, a jeśli trafi do nas pies z mikroczipem, warto sprawdzić jego kod i upewnić się, że nie posiada czipa bez certyfikatu.

Podsumowując, przy wyborze czipa warto postawić na wiarygodną firmę posiadającą certyfikat ICAR oraz sprawdzić, czy dystrybutor, który wprowadza je do sprzedaży, jest profesjonalistą i ma wystarczającą wiedzę na temat jakości oferowanego produktu. Jeśli chip dostarczany jest przez lekarza weterynarii, warto upewnić się, że wspomniane zasady są przestrzegane.

Na co uważać? Na mikroczipy oferowane do sprzedaży na portalach aukcyjnych w internecie. Jeśli są proponowane w wyraźnie niższych cenach, trzeba być podejrzliwym i zweryfikować, czy kupujemy jakościowy produkt. 

Jakie jest ryzyko? Wadliwy czip może nie zostać odczytany przez czytnik i zwierzę będzie uznane za bezpańskie. Możliwe są również celowe wypadki, w których dochodzi do zdublowania numeru mikroczipa, a w konsekwencji braku unikalności numeru (ten sam numer mikroczipa u kilku psów), a także kłopoty podczas przekraczania granicy. 

W razie problemów obsługa lotniska może wymagać od właściciela własnego urządzenia do odczytu danych z mikroczipa. Jeśli chip nie da się odczytać, zwierzę może zostać zatrzymane na kwarantannie.

System rejestracji psów

Wszczepienie czipa to nie wszystko, bo identyfikacja właściciela jest możliwa dopiero po wpisaniu psa do rejestru. Europejski system rejestracji psów i kotów działa od 1997 roku za sprawą Europejskiego Zrzeszenia Baz Danych EUROPEAN PET NETWORK (Europetnet) z siedzibą w Brukseli. Jest to organizacja non profit, która łączy europejskie bazy danych o zwierzętach oznakowanych i udostępnia narzędzia umożliwiające odnalezienie właściciela oznakowanego zwierzęcia. W Polsce działa kilka baz danych rejestracji zwierząt, ale do stowarzyszenia Europetnet należą dwa podmioty: Międzynarodowa Baza Danych Safe-Animal, prowadzona przez Fundację Safe-Animal, oraz Polskie Towarzystwo Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt Sp. z o.o. 

Jak to działa? Każda z baz danych współpracujących z Europetnet przesyła numery transponderów ze swojego kraju do wspólnej bazy. Na wypadek znalezienia psa, który oddalił się od opiekuna, można wpisać numer mikroczipa na stronie wyszukiwarki Europetnet i uzyskać informację o kraju pochodzenia zwierzęcia oraz kontakt do lokalnej bazy dysponującej danymi kontaktowymi właściciela. Warto dodać, że dane osobowe właścicieli zwierząt nie są przekazywane do bazy Europetnet. Funkcjonuje ona jako globalna wyszukiwarka, do której podłączone są bazy zwierząt oznakowanych w Europie z poszczególnych krajów. System przeszukuje bazy krajowe wyłącznie w poszukiwaniu numeru mikroczipa.

Podczas czipowania i rejestracji pupila w lecznicy weterynaryjnej otrzymujemy dowód dodania chipa do bazy – formularz wraz z naklejką dołączoną do mikroczipa. O ile wszczepienie chipa należy powierzyć lekarzowi weterynarii, to rejestracji zwierzęcia w bazie można również dokonać samemu. Strony baz danych powiązanych z Europetnet to: www.safe-animal.eu oraz identyfikacja.pl. W największej polskiej bazie danych można też zarejestrować wygodnie swoje zwierzę poprzez aplikację mobilną SAFE-ANIMAL.  

Zawieszka czy aplikacja?

Organizacje prowadzące bazy danych oferują także dodatkowe usługi i ułatwienia w odszukaniu zwierzęcia na wypadek zaginięcia. Są to na przykład zawieszki z kodem QR, który po zeskanowaniu smartfonem przekierowuje użytkownika na stronę rejestracji. Dzięki temu bez wyszukiwania stron można trafić na właściwą bazę i zobaczyć dane zwierzęcia oraz dane kontaktowe do właściciela. W ofertach są również aplikacje dostępne w smartfonie, które po zgłoszeniu zaginięcia informują innych właścicieli zwierząt z okolicy o prowadzonych poszukiwaniach. Tym sposobem w ramach wzajemnej pomocy istnieje większa szansa na znalezienie zwierzęcia. 

Polska wciąż bez obowiązku

Polska jest jednym z nielicznych krajów w Europie, w którym nie funkcjonuje obowiązkowe czipowanie psów i kotów. Pomysł wprowadzenia takiego obowiązku pojawił się w naszym kraju blisko 10 lat temu, ale do dziś, po wielu próbach zmian ustawy o ochronie zwierząt, nie doczekał się wprowadzenia w życie. Obowiązek znakowania psów i kotów był po raz kolejny o krok od uchwalenia jesienią 2020 roku. Zapis o obowiązkowym czipowaniu uchwalił wtedy Senat. Artykuł 56, ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt miałby, według poprawki senatorów, przyjąć brzmienie: „Psy powyżej 3. miesiąca życia na obszarze całego kraju podlegają obowiązkowemu oznakowaniu za pomocą mikroczipa”. Posiadacze psów mieliby obowiązek oznakować psy i zarejestrować je w terminie 30 dni od momentu ukończenia przez psa 3. miesiąca życia. Propozycja nie doczekała się, jak dotąd, uchwalenia i wejścia w życie. 

Tymczasem całkiem niedawno na Litwie zostały wprowadzone zapisy w prawie ograniczające bezdomność zwierząt. Wiosną 2021 roku sejm tego kraju uchwalił zmiany w ustawie o dobrostanie i ochronie zwierząt, nakładające obowiązek znakowania kotów, psów i fretek mikroczipami oraz wpisywania ich do rejestru. Zmiany weszły w życie z dniem maja 2021 roku. Zwierzęta, które przychodzą na świat po tym terminie, są znakowane i rejestro0wane w ciągu czterech miesięcy. W przypadku zwierząt, które przyszły na świat przed 1 maja 2021 r., termin oznakowania i rejestracji minął 1 maja 2022 roku.  W myśl litewskich przepisów każdy, kto chce zwierzę sprzedać lub podarować, również musi zadbać o czipowanie i rejestrację.

W obowiązującej w Polsce ustawie o ochronie zwierząt istnieje jedynie zapis mówiący o tym, że zabrania się puszczania psów poza ogrodzonym terenem prywatnym bez możliwości ich kontroli i bez oznakowania umożliwiającego identyfikację właściciela lub opiekuna, ale nie musi to być mikroczip. 

Przypisy