Przystępując do terapii, oceniając psa, który prezentuje niepożądane zachowania pod nieobecność opiekuna, musimy zadać sobie pytanie, co leży u podstaw takiego zachowania i jakie emocje przeżywa zwierzę w trakcie rozłąki.
Czy to na pewno jest lęk?
Potocznie mówimy o „lęku separacyjnym”, lecz nie zawsze przyczyną będzie przeżywany przez zwierzę lęk. Pozostawienie psa samego w domu może wywoływać u niego różne stany emocjonalne i w związku z tym motywacja do działania może być skrajnie różna, choć efekty działania obserwowane przez opiekunów po powrocie do domu mogą być bardzo podobne.
U podłoża zachowań prezentowanych w trakcie rozłąki z obiektem przywiązania mogą leżeć strach, tęsknota za opiekunem, frustracja, nuda lub nawet złość czy wściekłość. Naukowcy badający zachowanie psów już jakiś czas temu zaczęli posługiwać się terminem „zaburzenia separacyjne”, ponieważ lepiej oddaje on zróżnicowane podłoże występowania problemów związanych z izolacją społeczną i wskazuje na ich różnorodność. Autorzy próbujący opisywać to zjawisko często posługują się, nawet w tej samej publikacji, wieloma terminami – takimi jak wspomniany już „lęk separacyjny”, „niepokój separacyjny”, „zaburzenia separacyjne” czy „problemy separacyjne”. Nie inaczej jest w fachowej literaturze anglojęzycznej, gdzie również trudno o jeden termin, określający precyzyjnie, z czym mamy do czynienia. Ze względu na to, że rozłąka, najczęściej z człowiekiem, wywołuje u psów wiele różnych objawów i niepożądanych reakcji, najlepiej mówić o zespole zaburzeń związanych z separacją.
Psy dotknięte zespołem zaburzeń separacyjnych zwykle prezentują wiele niepożądanych zachowań tuż przed lub wkrótce po wyjściu człowieka z domu. Mogą pojawić się: n...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Animal Expert"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
- Zniżki na konferencje i szkolenia
- ...i wiele więcej!