Niepozorne początki
Choć pisałam to już wielokrotnie, powtórzę raz jeszcze: koty są mistrzami w ukrywaniu problemów zdrowotnych, szczególnie takich, których nie widać gołym okiem (takich jak wyłysienia, kulawizna czy choćby zaburzenia pracy przewodu pokarmowego).
Bywa, że problemy stomatologiczne rozwijają się latami dosłownie pod nosem nieświadomego opiekuna, a kot udaje, że wszystko jest w porządku. Zwykle jednak dzieje się tak do momentu, w którym czara się przepełnia i cała piramida pozorów spada nam na głowę. A wraz z tym zaczyna się ratowanie poważnego i zaawansowanego problemu.
Pamiętajmy o tym, że kot używa pyszczka nie tylko do pobierania pokarmu. Jego istotną funkcją jest także udział w pielęgnacji okrywy włosowej. Choć do tej czynności służy kotom głównie język, który stosunkowo rzadko jest objęty stanami chorobowymi, to jednak ogólny stan wnętrza pyska potrafi wpływać na kondycję futra. W jaki sposób? Poprzez ślinę, którą kot rozprowadza na sierści podczas mycia. Jeśli pH śliny jest niewłaściwe, jeśli w pysku znajduje się dużo bakterii, jeśli w rejonie zębów i/lub przyzębia obecny jest stan zapalny, wówczas ślina ma nieprzyjemny zapach, a nawet może prowadzić do odbarwienia futra w miejscach, gdzie kot intensywnie się wylizuje (osobiście spotkałam się z takim przypadkiem u kota o niebieskiej sierści). Generalnie brzydki zapach z pyszczka to sygnał, że coś jest nie w porządku i warto skontaktować się z lekarzem, by sprawdzić przyczynę.
Do innych niepokojących objawów fizycznych, sugerujących problemy w kociej paszczy, możemy zaliczyć m.in.:
- gryzienie jedną stroną pyska,
- utratę apetytu i problemy z gryzieniem – ten objaw nie wystąpi u wszystkich
- zwierzaków, dla części z nich instynkt przetrwania jest na tyle silny, że będą gryzły mimo bólu, a opiekun nic nie zauważy,
- próby zlizywania pokarmu z pominięciem etapu gryzienia,
- zgrzytanie zębami,
- ślinienie się,
- opuchnięte lub podkrwawiające dziąsła,
- „mielenie” językiem w pysku,
- wymioty – często spowodowane połykaniem zbyt dużych kawałków pokarmu, których kot odpowiednio nie rozgryza.
Tych kwestii zdecydowanie nie wolno bagatelizować.
NIEPOZORNE POCZĄTKI
Choć pisałam to już wielokrotnie, powtórzę raz jeszcze: koty są mistrzami w ukrywaniu problemów zdrowotnych, szczególnie takich, których nie widać gołym okiem (takich jak wyłysienia, kulawizna czy choćby zaburzenia pracy przewodu pokarmowego).
Bywa, że problemy s...
Pozostałe 90% treści dostępne jest tylko dla Prenumeratorów
- 6 wydań czasopisma "Animal Expert"
- Dostęp do wszystkich archiwalnych numerów czasopisma w wersji elektronicznej
- Zniżki na konferencje i szkolenia
- ...i wiele więcej!