Najczęstsze problemy prawne hodowców psów rasowych

Otwarty dostęp Okiem eksperta
   Tematy poruszane w tym artykule  
  • Jakie są możliwe formy prawne dla prowadzenia hodowli psów rasowych, w tym dział specjalny produkcji rolnej.
  • Znaczenie rejestracji w stowarzyszeniu kynologicznym dla hodowców i konsekwencje niedopełnienia tego obowiązku.
  • Opodatkowanie działalności hodowlanej psów rasowych i obowiązek złożenia deklaracji PIT-6.
  • Prawne aspekty sprzedaży szczeniąt, w tym obowiązki hodowcy jako sprzedającego i konsekwencje braku poprawnie skonstruowanej umowy sprzedaży.
  • Jak prawo własności i rękojmia odnoszą się do transakcji sprzedaży psów rasowych.
  • Wyjątki od rękojmi w sprzedaży psów rasowych w zależności od statusu prawnego hodowcy.

Od wielu lat jako adwokat współpracuję z hodowcami psów i kotów rasowych. Stąd znane są mi ich problemy prawne. W obecnej sytuacji zmiany ustawy o ochronie zwierząt oraz dyskusji w zakresie wprowadzenia definicji psa rasowego kynologia została wprowadzona na „salony”. Czy to dobrze, czy źle – pokaże czas. W niniejszym artykule nie będę poruszać zmian ustawy o ochronie zwierząt (ponieważ do ich uchwalenia przez ustawodawcę jeszcze daleka droga) – chciałabym skupić się na bieżących problemach prawnych hodowców psów rasowych.

Formy prawne hodowli psów

Hodowla psów rasowych jest branżą bardzo pomijaną przez ustawodawcę, co poskutkowało wieloma komplikacjami prawnymi i faktycznymi dla hodowców. Najczęściej hodowcy wybierają możliwość prowadzenia działalności hodowlanej jako działu specjalnego produkcji rolnej. Hodowcy psów rasowych mogą również prowadzić hodowlę w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej lub innych form prawnych przewidzianych przepisami prawa, np. jako spółka cywilna czy też spółki osobowe lub kapitałowe. 

Dział specjalny produkcji rolnej

Niewielu hodowców psów rasowych decyduje się jednak na prowadzenie hodowli w ramach jednoosobowej działalności gospodarczej. Większość hodowców psów rasowych wybiera formę działu specjalnego produkcji rolnej. 

Dział specjalny produkcji rolnej jest instytucją utworzoną na potrzeby podatkowe. Będąc działem specjalnym produkcji rolnej, hodowca psów rasowych nie posiada numeru NIP ani nazwy swojej działalności, ponieważ nie jest przedsiębiorcą w ujęciu formalnym. Dla hodowcy psów rasowych oznacza to również konsekwencje podatkowe, o czym poniżej. Jednak mimo, iż dział specjalny produkcji rolnej nie spełnia formalnych przesłanek przedsiębiorcy, to przy sporze sądowym, w szczególności w zakresie rękojmi, wykazać można, iż hodowca psów rasowych spełnia materialne przesłanki uznania go za przedsiębiorcę, ponieważ prowadzi działalność w sposób ciągły, zorganizowany oraz zarobkowy. 

Czy wiesz, że..

Najczęściej hodowcy wybierają możliwość prowadzenia działalności hodowlanej jako działu specjalnego produkcji rolnej. Funkcjonując jako taki dział, hodowca psów rasowych nie posiada numeru NIP ani nazwy swojej działalności, ponieważ nie jest przedsiębiorcą w ujęciu formalnym. Ponosi też określone konsekwencje podatkowe.

Nie możemy również pomijać, że – zgodnie z przepisami aktualnej ustawy o ochronie zwierząt – osoba chcąca hodować psy rasowe powinna być zarejestrowana w stowarzyszeniu kynologicznym. Pamiętać należy, iż jeśli ktoś hoduje psy, a następnie zbywa szczenięta, nie będąc zrzeszonym w organizacji kynologicznej, dopuszcza się złamania prawa!

Opodatkowanie działalności hodowlanej

Kolejnym ważnym aspektem prawnym jest opodatkowanie działalności hodowlanej. Nie można zapomnieć, że nabywając psa/szczeniaka, nabywca zobowiązany jest do złożenia deklaracji PCC-3 do Urzędu Skarbowego, ponieważ jest to czynność cywilnoprawna i obowiązek ten jest niezależny od formy opodatkowania hodowli.

Będąc działem specjalnym produkcji rolnej, każdy hodowca do dnia 20 stycznia każdego roku zobowiązany jest do złożenia deklaracji PIT-6. Wokół tematu deklaracji PIT-6 w przypadku hodowli psów rasowych narosło wiele problemów. Najczęściej pojawia się pytanie, ile psów stada podstawowego należy wpisać. Najbezpieczniejszym rozwiązaniem wydaje się przyjęcie, że należy wpisać psy, które w danym roku podatkowym będą przynosiły przychód. Jednakże możemy do deklaracji PIT-6 wpisać również wszystkie psy w naszej hodowli, które posiadają uprawnienia hodowlane, nawet jeśli suka w danym roku podatkowym nie będzie miała miotu. Tematyka ta spędza sen z powiek wielu hodowcom psów rasowych. W swojej praktyce spotkałam się już z wieloma przypadkami wszczęcia postępowania przez organy skarbowe z uwagi na niewypełnienie obowiązku złożenia deklaracji PIT-6. Pamiętać również należy, że nie jest możliwe wsteczne złożenie deklaracji PIT-6 – czyli jeśli ktoś przypomni sobie o konieczności złożenia deklaracji w czerwcu, a już od kilku lat prowadzi dział specjalny produkcji rolnej i składał wcześniej deklarację, przyjąć należy, że w niniejszym przypadku nie sprawdzi się instytucja czynnego żalu.

Natomiast jeśli przypomnimy sobie o złożeniu deklaracji PIT-6 w marcu, to wydaje się, iż możemy spróbować skorzystać z czynnego żalu. 

Kolejnym problemem jest również moment złożenia pierwszej deklaracji PIT-6 – czyli chwila rozpoczęcia prowadzenia działu specjalnego produkcji rolnej. W przypadku rozpoczęcia prowadzenia hodowli w trakcie roku kalendarzowego najlepiej jest skonsultować się z urzędem skarbowym w kwestii złożenia deklaracji PIT-6. 

Obecnie zmianie uległy przepisy podatkowe, wskutek czego urzędy skarbowe do wielu hodowców wysyłają wnioski o złożenie deklaracji NIP-7 oraz zobowiązują do otrzymania numeru REGON. 

Sprzedaż szczeniąt

W mojej ocenie na tej płaszczyźnie powstaje najwięcej problemów prawnych hodowców psów rasowych. Przypomnieć należy, że – zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zwierząt – do psów odpowiednio należy stosować przepisy jak o rzeczach. Jakie są tego konsekwencje dla hodowców? 

Po pierwsze, pamiętać należy, że pies posiada swojego właściciela. Prawo własności jest jednym z podstawowych praw określonych w Kodeksie cywilnym. Właściciel posiada uprawnienia związane z korzystaniem ze swojej rzeczy czy też z jej swobodnym rozporządzaniem. 

Po wtóre, hodowca jako sprzedający posiada liczne obowiązki wynikające z Kodeksu cywilnego, m.in. obowiązek udzielenia informacji o sprzedawanym przedmiocie i obowiązek wydania kompletu dokumentacji – w przypadku psów książeczki zdrowia, metryki czy rodowodu. 

Umowa sprzedaży psa

W umowie sprzedaży dochodzi do przeniesienia własności psa na nabywcę. Wydaje się, iż najwięcej problemów prawnych pojawia się przy samej transakcji sprzedaży. Obecnie nie istnieją odrębne regulacje dotyczące sprzedaży psów. Tym samym hodowcy mają bardzo ograniczone możliwości ochrony swojej puli genetycznej, na którą pracowali wiele lat. Niestety, często hodowcy pozostają w błędnym przekonaniu co do skuteczności swoich zapisów w umowie, np. w zakresie możliwości odbioru psa nabywcy. Przyznam, że w szczególności właśnie dla takich zdarzeń prowadzę swojego bloga www.psiparagraf.pl, aby poszerzyć świadomość prawną hodowców.

Istnieje kilka instytucji prawnych, które w sposób odpowiedni zabezpieczą interesy hodowcy, ale w tym celu konieczne jest skonstruowanie poprawnej umowy sprzedaży, która zawiera m.in. prawo odkupu i umowne odstąpienie od umowy czy też określa cel nabycia psa przez nabywcę. Wielu hodowców psów rasowych rozróżnia sprzedaż psa hodowlanego, „na kolanka”, od psa na wystawy. Bardzo istotne jest, aby do tego przeznaczenia psa odpowiednio dostosować treść umowy. 

Moim zdaniem, brak poprawnej umowy sprzedaży psa/szczenięcia jest największym problemem wśród hodowców psów rasowych, ponieważ pociąga za sobą kolejne konsekwencje np. w zakresie rękojmi. 

Rękojmia, czyli odpowiedzialność za wady fizyczne sprzedanego psa

Dla mnie jest to temat rzeka. Opublikowałam już wiele w temacie rękojmi, prowadzę wiele spraw sądowych oraz przedsądowych postępowań, a nadal są sytuacje, które potrafią mnie zaskoczyć. 

Zaczynając od początku – rękojmia określona jest w Kodeksie cywilnym i wskazuje na odpowiedzialność sprzedającego za wady fizyczne lub prawne sprzedanego towaru. Skupmy się na wadach fizycznych w świecie kynologicznym, ponieważ wychodzę z założenia, że nikt z hodowców nie sprzedaje nie swojego psa, co byłoby wadą prawną. 

Hodowca ponosi odpowiedzialność za wady istniejące w chwili wydania psa (co ważne – w chwili wydania, a nie sprzedaży, chociaż zazwyczaj jest to ten sam czas) lub powstałe z przyczyn tkwiących w przedmiocie w tym samym czasie. Tym samym o odpowiedzialności hodowcy możemy mówić wyłącznie wtedy, jeśli mamy potwierdzoną diagnozę medyczną – w zakresie pochodzenia wady oraz czasu jej powstania. 

Przyjmując, iż choroba ma podłoże wrodzone/genetyczne/istniała w chwili wydania, nabywcy przysługuje:

  • żądanie obniżenia ceny,
  • odstąpienie od umowy, 
  • żądanie wymiany na towar wolny od wad, 
  • żądanie naprawienia sprzedanego towaru.

W związku z każdym z tych uprawnień nabywca może domagać się zwrotu kosztów związanych z wadą. 

Na tematykę rękojmi przyjdzie czas w odrębnym artykule, bowiem – tak jak wspomniałam – jest to temat rzeka.

Wyłączenie rękojmi jest możliwe, ale tylko w określonych przypadkach. Kodeks cywilny zakazuje wyłączenia rękojmi w przypadku, gdy sprzedaż następuje pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem. Tutaj należy wrócić do początku artykułu, gdzie jest mowa o statusie prawnym hodowcy. W mojej ocenie istnieje możliwość wyłączenia rękojmi w umowach sprzedaży, ale jest to uzależnione od indywidualnej sytuacji każdego z hodowców. 
 

Przypisy