Trendy w modzie dla psów – oryginalnie, ale bez przepychu

Inspiracje Otwarty dostęp

O tym, że moda dla psów ulega trendom obecnym w stylizacjach dla ludzi, wiadomo od dawna. Przykładów i nowych pomysłów nie brakuje – w dobie koronawirusa producenci ubrań dla zwierząt oferują np. apaszkę dla psa dopasowaną do maseczki dla właściciela. Powód?

Opiekunowie zwierząt chcą manifestować więź z pupilem także za pomocą podobnego stroju. I nie ma w tym przesady, jeśli ubieranie zwierząt ma podłoże praktyczne i nie wyrządza im krzywdy emocjonalnej. Ale granica między troską o pupila a zwykłą fanaberią może być bardzo cienka.

Ubrania dla psów są wymysłem człowieka – co do tego nie ma wątpliwości. Pozostaje pytanie, czy bardziej są potrzebne zwierzętom, czy ich opiekunom. Zasadniczo można przyjąć, że zwierzęta mają naturalne przystosowania, które chronią je przed zimnem, ale udomowienie psów i kotów, poprzez ograniczony czas spędzany na dworze i cechy niektórych ras, wpływa na zmniejszenie ich tolerancji na zimno. A skoro to ludzie doprowadzili do udomowienia zwierząt, to powinni wziąć na siebie odpowiedzialność za wszelkie potencjalnie negatywne skutki tego faktu. Zatem ubierać zwierzęta czy nie? A jeśli już ubierać psa w chłodne, jesienne i zimowe dni, to jak nie ulec pokusie niczym nieuzasadnionej fanaberii?

Podszerstek jak ciepłe ubranie

Sierść psa składa się najczęściej z okrywy włosowej i podszerstka. Ten drugi jest nieprzemakalny i stanowi ochronę termoizolacyjną. W zależności m.in. od pory roku i rasy zwierzęcia podszerstka może być więcej lub mniej.

Gęsty i zbity podszerstek mają m.in. psy rasy alaskan malamute, husky syberyjski czy b...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy