Psy myślą i są obdarzone świadomością, doskonale też odczytują nasze własne sygnały – wiedzą doskonale, kiedy człowiek przeżywa radość, a kiedy się gniewa. Łatwo można je nauczyć reagowania na nasze gesty i słowa, a nawet na nasze ruchy okazywane nieświadomie. Jeśli odwrócimy sytuację okaże się, że to człowiek niekoniecznie potrafi zrozumieć zachowanie czworonoga. Jak twierdzą autorzy „Słuchając psa”, warto się tego nauczyć, bo wynosi to komunikację z pupilem na zupełnie inny poziom.
Jak głaskać psa, aby sprawiało mu to przyjemność? Co dla niego oznacza patrzenie prosto...