Krzywdzący wizerunek pitbulli

Otwarty dostęp Polecamy
   Tematy poruszane w tym artykule  
  • Dlaczego eliminacja psów typu TTB jest nieskutecznym sposobem na uspokojenie społecznego lęku przed atakami psów.
  • Rozwiewanie mitów o niebezpieczeństwie TTB przy pomocy naukowych badań, które pokazują, że nie są one bardziej agresywne niż inne rasy.
  • Wpływ nierzetelnych doniesień medialnych na społeczny wizerunek psów typu bull i wprowadzanie niesprawiedliwych zakazów rasowych.
  • Znaczenie odpowiedzialności człowieka za zachowanie psów, wskazujące na to, że problem agresji nie leży w rasie, ale w sposobie traktowania psa przez właścicieli.
  • Potencjał psów typu bull jako zwierząt wspierających emocjonalnie i terapeutycznie, wbrew panującym stereotypom.
  • Propozycje zmian w prawodawstwie, które mogą przynieść lepsze rezultaty w zakresie bezpieczeństwa publicznego i dobrostanu psów, niż zakazy dotyczące konkretnych ras.

Obraz terierów typu bull TTB zmienił się w mediach na przestrzeni ostatnich 30 lat. Z rasy psów odważnych, oddanych swoim właścicielom, zdolnych dokonywać heroicznych czynów, TTB stały się w mediach… mordercami. Tymczasem na przestrzeni tych lat nie było ani jednego badania potwierdzającego, że TTB są „z natury bardziej niebezpieczne” niż inne psy.

Ludzkość uwierzyła w medialne pogłoski o nadnaturalnych zdolnościach tych psów. Stało się tak, ponieważ więź między człowiekiem a psem, najbardziej złożona i najgłębsza relacja międzygatunkowa w historii ludzkości, została zredukowana do prostego zestawienia: rasa psa = stopień niebezpieczeństwa. W dzisiejszym klimacie strachu i dezinformacji o TTB i atakach psów eliminacja TTB jest placebo podawanym wyłącznie w celu uspokojenia lęku psychicznego społeczeństwa. Jesteśmy w trakcie społecznej histerii na temat TTB, ponieważ zostaliśmy oszukani przez niedokładne doniesienia z „brukowców”, gdzie, jak wynika z badań, psy typu bull były błędnie identyfikowane w 60% przypadków.

Bardziej niebezpieczne…?

Tymczasem należy w tym miejscu podkreślić, że w ciągu ostatnich 30 lat nie było ani jednego badania potwierdzającego, że TTB są „z natury bardziej niebezpieczne” niż inne psy. Było za to bardzo wiele badań zaprzeczających tej teorii (m.in. Patronek i wsp. 2013; Creedon i Ó'Súilleabháin 2017; Olson i wsp. 2015; Sacks i wsp. 2000; Ott i wsp. 2008; Casey i wsp. 2014; Duffy i wsp. 2008).
Patrząc na populację tych psów, których w samym tylko USA jest 18 mln, i biorąc pod uwagę dane statystyczne, można stwierdzić, że 99,9997% TTB nie ma nic wspólnego z wizerunkiem wykreowanym przez media.
Pitbulle były symbolem armii amerykańskiej zarówno podczas I, jak i podczas II wojny światowej. To właśnie pitbull Stubby otrzymał m.in. od prezydenta Wilsona medal za odwagę i do dziś nazwany jest najbardziej udekorowanym psem w USA, jedynym, który został nominowany do rangi sierżanta.
Jeszcze w latach 60. XX w. TTB były najczęściej spotykanymi psami w USA. Gościły na okładkach gazet i w reklamach. Chwalili się nimi celebryci i politycy. Nikt nie przedstawiał ich jako postrachu ludzkości… Co więc się stało? Czy to możliwe, by psy, które od samego początku istnienia nigdy nie były kształtowane w kierunku agresji do człowieka, a wręcz przeciwnie – ich cechą pożądaną było przywiązanie do człowieka, posłuszeństwo i współpraca – nagle...

Ten artykuł jest dostępny tylko dla zarejestrowanych użytkowników.

Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się.

Przypisy