Dlaczego właściwie zwierzęta są dla nas tak ważne? Nasze psy i koty są w obecnych czasach blisko z nami związane, a my z miłością i wdzięcznością dzielimy z nimi nasze domy i nasz czas. Zwierzęta nie są już gdzieś obok, na marginesie czy obrzeżach – w garażach, klatkach czy na podwórkach (tak, wiem, że nadal są takie miejsca, ale to się zmienia, a ta książka jest skierowana do rosnącej rzeszy psich i kocich „rodziców”, jak mówi się w USA na takich opiekunów). Stały się integralną częścią naszego codziennego życia, są traktowane jak członkowie rodziny. Ludzie wydają obecnie dużą część swoich zarobków na utrzymanie zwierząt domowych i zapewnienie im komfortu życia. Gdy zwierzę choruje, jest leczone i ma opiekę na poziomie, jaki kiedyś był zarezerwowany jedynie dla ludzi. Chemioterapia w przypadku choroby nowotworowej? Oczywiście – to standard w postępowaniu weterynaryjnym. Radioterapia? Jest taka możliwość. Nie mówiąc o możliwości poddania zwierzęcia dializie, o zabiegach fizjoterapii i układaniu planu żywienia, czym na co dzień się zajmuję.
Wiele osób zdaje sobie sprawę z odpowiedzialności za swoje zwierzęta domowe i z tego, jak bardzo są one od nich zależne. Z prawnego punktu widzenia zwierzęta są uważane za własność (rzecz), ale większość ludzi postrzega swoje zwierzęta jako towarzyszy i członków rodziny, jak wskazuje Aubrey H. Fine w swojej publikacji dotyczącej pracy ze zwierzętami w roli terapeutycznej w stosunku do ludzi. Zakres problemów, którymi zajmuje się terapia przy wsparciu zwierząt, jest dość szeroki. Większość z nas jest świadoma istnienia zwierząt asystujących, takich jak psy pełniące funkcję przewodników dla osób niewidomych lub niedowidzących, psy asystujące osobom z problemami ze słuchem, psy asystujące osobom z niepełnosprawnościami, a także psy ostrzegające i asystujące przy napadach padaczkowych. Ludzie coraz lepiej rozumieją, że zwierzęta mogą być wsparciem także przy innych problemach fizycznych oraz psychicznych. Najczęściej zwierzęta są pomocne w razie ludzkich problemów związanych z niepokojem emocjonalnym i/lub ogólnymi objawami wynikającymi ze stresu, który w obecnych czasach w mniejszym bądź większym stopniu towarzyszy każdemu z nas. W tym kontekście są często określane jako zwierzęta wsparcia emocjonalnego (ang. emotional support animal – ESA). Pełnią inną funkcję niż zwierzę służbowe czy pies przewodnik, ale ich rola we współczesnym społeczeństwie jest równie istotna, jak wspieranie osób z niepełnosprawnościami.
Jeśli chcecie się dowiedzieć, jak zadbać o zdrowie Waszego psiego przyjaciela, by zapewnić mu możliwie długie życie u Waszego boku – zachęcamy do przeczytania książki Mam chorego zwierzaka. Poradnik dla opiekunów psów i kotów autorstwa tech. wet. Agnieszki Cholewiak-Góralczyk, Wydawnictwo Otwarte