Zwierzęta, nauczone doświadczeniem albo wyselekcjonowane przez tysiące pokoleń, o nadchodzących mrozach i związanych z nimi trudnościach ze zdobywaniem pokarmu myślą znacznie wcześniej. Ich zima nie ma prawa zaskoczyć, tak jak przysłowiowych drogowców. Zaskakuje je raczej to, że prawdziwa zima czasem nie przychodzi. Prawdziwa, to znaczy taka biała, ze śniegiem, lodem skuwającym rzeki i jeziora, z siarczystym mrozem. To jednak spora trudność nie tylko dla zwierząt, ale też dla naukowców badających ich obyczaje. No jakże to, co w tym trudnego...
Po tropach i śladach do celu
W czasie gdy piszę ten tekst, czekamy na śnieżną zimę. Zwierzęta także. Zwłaszcza te żyjące w stanie dzikim. Od dawna przygotowują się do zimy i związanych z nią trudności. Coraz częściej jednak taka prawdziwa, biała zima nie nadchodzi, co zaskakuje zarówno zwierzęta, jak i obserwujących je naukowców.