Ptaki krukowate budziły zainteresowanie ludzi praktycznie od zawsze. Na naszych oczach populacje różnych gatunków zmieniają się niezwykle dynamicznie. Pospolity niegdyś gawron staje się coraz rzadszy – wszystko przez zmiany struktury zieleni miejskiej i przede wszystkim krajobrazu rolniczego. Dziś, zamiast przepędzenia i tępienia, wymaga już nie tylko zrozumienia, ale wręcz ochrony. Za to coraz więcej jest srok, sójek i kruków. Przychodzą do wsi i miast, tutaj zakładają gniazda – często nawet nie są im już potrzebne do tego drzewa. Wystarczy słup energetyczny, gzyms budynku, a nawet przyzwoity i stabilny parapet. Zaglądają do okien, przypatrują się ludziom; wiedzą, kiedy i jak zareagować.
W rozumach i w sercach
O ptakach krukowatych – zmianach liczebności populacji, rozmieszczeniu, a nawet zachowaniach – wiemy n...